Święta. Zaczyna się... poza tym koniec świata, który chyba nie wyszedł, bo jutro czeka mnie sprzątanie i pieczenie placków ; o . Czekam jedynie do naszej super ekstra zabawy sylwestrowej, na której będę przebrana za Czarnego Łabędzia z filmu Black Swan haha ;) Cały czas próbuję urobić mamę żeby mi powiedziała jakie prezenty będę mięć pod choinką, ale w tym roku mama jest twardsza niż zazwyczaj i milczy a mnie zżera ciekawość! Powiesiłam sobie dzisiaj lampki na karniszu, jednakże nie mam jak tego pokazać, bo jest już za ciemno ;< Swoją drogą niemały stosik książek czeka na mnie a ja nie mogę się zabrać za czytanie. W dalszym ciągu przeżywam fakt, że Dan okazał się plotkarą ! Widziałyście finałowy odcinek ? Co o nim sądzicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz