piątek, 17 października 2014

Yves Rocher - kokosowy balsam do ciała


Dzisiaj troszkę o pielęgnacji ciała. Jakiś czas temu wybrałam się do sklepu stacjonarnego Yves Rocher po balsam do ciała o zapachu brzoskwini. Pani ekspedientka powiedziała, że niestety go nie ma, i że będzie wycofywany ze sprzedaży. Smutek ogarnął mą duszę, bo ten balsam pachniał nieziemsko! W ramach pocieszenia wybrałam balsam kokosowy, z którego również byłam niesamowicie zadowolona.





Zapach

Jest to chyba najlepsza rzecz jeśli chodzi o ten balsam. Zapach jest intensywny i długo utrzymuje się na skórze. każdy balsam z tej serii pachnie niesamowicie i realistycznie.

Opakowanie

Balsam sprzedawany jest w zakręcanej buteleczce, jednak w sklepie można wziąć sobie atomizer (taki jak na zdjęciu). Jedynym minusem tego produktu jest to, że pod koniec ciężko wydobyć balsam z dna opakowania.

Konsystencja

Nienawidzę ciężkich balsamów a ten jest dokładnym przeciwieństwem. Produkt jest lekki i rzadki, jednakże nie przelewa się przez palce. 

Wydajność/Nawilżanie/Wchłanianie

Ciężko mi mówić o wydajności skoro czasami się nim balsamowałam 2-3 razy dziennie, ale z racji tego, że produkt jest rzadki, to wydaje się dość wydajny. Według mnie nawilża bardzo dobrze, skóra jest po nim gładka i cudownie pachnąca. Największym plusem zaraz po zapachu jest to, że wchłania się niesamowicie szybko. Niczego bardziej nienawidzę jak balsam, który wchłania się kilka godzin, albo taki, który następnego dnia sprawia, że moja skóra jest lepka. Z tym produktem tego nie doświadczymy.

Cena/Dostępność

Balsam kosztuje 19.90 i można go dostać w każdym sklepie stacjonarnym Yves Rocher oraz na ich stronie internetowej. Przy zakupie w sklepie stacjonarnym możemy otrzymać kartę klienta oraz różnego rodzaju gratisy i próbki, dlatego warto to zrobić.

Czy kupię ponownie?

Zdecydowanie tak! Może zdecyduję się na inny zapach ale z pewnością kupię produkt z tej serii, która oprócz balsamów proponuje jeszcze żele pod prysznic w tym samych zapachach.  


Od producenta





3 komentarze:

  1. Wszystko pięknie, ładnie, ale do zapachu kokosowego to ja się nie przekonam :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tak samo jak Gabriela. kokosowy zupelnie nie dla mnei

    OdpowiedzUsuń