Z początkiem roku zaczęłam nadrabiać zaległości filmowe jakie nagromadziły się przez nawał pracy i zajęć. Miałam również okazję zobaczyć parę nowości kinowych i poniżej przedstawiam krótkie recenzje.
Sędzia jest dramatem, który niezwykle przypadł mi do gustu. Film
opowiada historię ojca i syna, którzy od lat ze sobą nie rozmawiają, ich
ścieżki krzyżują się ponownie na pogrzebie. Następnie okazuje się, że możliwe,
że ojciec (który jest sędzią w swoim miasteczku) najprawdopodobniej popełnił
morderstwo. Syn, który jest adwokatem podejmuje się obrony ojca mimo jego
sprzeciwów. Film pokazuje zawiłe relacje rodzinne głównych bohaterów i ich
bliskich, uświadamia jak ważna jest rodzina i jaki wpływ ma na człowieka
miejsce, w którym się wychował.
Trzecia część Igrzysk Śmierci jest jak dotąd najnudniejsza.
Przez cały film nie działo się właściwie nic. Większość czasu to
przygotowywanie się do bitwy, która będzie w ostatniej części. Film
niepotrzebnie podzielony na dwie części. Tak, wiem, KASA, KASA, no ale bez
przesady...
Jak to zwykle bywa, sukces kasowy pierwszej części filmu
motywuje producentów do tworzenia kolejnych części. Tak chyba było w przypadku
Uprowadzonej. Pierwsza część była genialna ale im dalej idziemy, tym jest
gorzej. Trzecia część podobała mi się najmniej. Fabuła była tak bardzo
beznadziejna, że ciężko mi było wysiedzieć w kinie prawie 2h.
Najlepszym filmem w tym zestawieniu jest chyba Snajper. Jest
to historia oparta na faktach, pokazująza losy amerykańskiego snajpera
działającego na Bliskim Wschodzie. Ukazane są początki jego szkolenia, pierwszy
celny strzał do człowieka, kolejne wyprawy na misje, zmiany, jakie w nim zaszły
oraz jego losy po powrocie do domu. Niezwykle poruszająca historia o tym jaki
wojna ma wpływ na człowieka, jak zmienia jego życie i jaki ma wpływ na jego
bliskich. Jeśli ktoś jeszcze nie widział tego filmu to zdecydowanie polecam !
Ex Machine widziałam tylko dlatego, że nic innego nie wydało
mi się interesujące. Nie żałuję jednak wybory, ponieważ film okazał się
niezwykle interesujący. Fabuła przedstawia młodego chłopaka (programisty),
który wygrywa firmowy konkurs i udaje się do posiadłości swojego szefa. Tam
dowiaduje się o stworzeniu sztucznej inteligencji, na której będzie
przeprowadzał testy. Nie chcę więcej spoilerować, ale film skłania do refleksji
i każe się zastanowić nad tym, co by było gdyby sztuczna inteligencja istniała
i wymknęła się spod kontroli, jakby wyglądało nasze życie wtedy? Zdecydowany
plus za piękną scenerię w filmie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz